W miniony weekend mieszkańcy Ojrzenia byli świadkami nietypowej kradzieży, która zakończyła się szybkim ujęciem sprawcy. 42-letni mężczyzna, wypuszczony z aresztu, został przyłapany na spacerze z skradzionym labradorem. Dzięki zgłoszeniu właścicielki psa oraz aktywności lokalnej policji, czworonóg powrócił do swojego domu. W międzyczasie podejrzany usłyszał już zarzuty i może stawić czoła poważnym konsekwencjom prawnym.
Incydent miał miejsce w Ojrzeniu, gdzie 42-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego ukradł 7-letniego labradora z prywatnej posesji. Po tym, jak właścicielka zgłosiła zaginięcie psa, informacje na temat zdarzenia zostały rozesłane w mediach społecznościowych. Po pewnym czasie kobieta została poinformowana, że widziano mężczyznę, który spacerował z psem przypominającym jej czworonoga.
Interwencja policji doprowadziła do zatrzymania sprawcy i odnalezienia labradora. Złodziej został aresztowany, a pies, którego wartość oszacowano na 1200 zł, szybko wrócił do swojej właścicielki. Teraz 42-latek musi stawić czoła zarzutom kradzieży, a zgodnie z polskim prawodawstwem grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa zwróciła uwagę lokalnej społeczności, podkreślając znaczenie działania policji i współpracy mieszkańców w kwestiach bezpieczeństwa.
Źródło: Policja Ciechanów
Oceń: 42-letni mężczyzna zatrzymany za kradzież labradora w Ojrzeniu
Zobacz Także